To już trzydzieści osiem lat temu, w 1987 roku w końcowych latach Polski Ludowej, kiedy Zachód i muzyka zachodnia była jeszcze wtedy słabo dostępna, a dodatkowo budziła wyobraźnię, swoją działalność zaczynał ten bydgoski zespół Żuki. Oni również byli w gronie tych, których zainspirowała twórczość The Beatles. Zainspirowała tak, że postanowili wykonywać ją na scenie. I czynią to do dziś. I wcale się nie dziwię, że na sali rozsiadło się grono 60+. Wszak to muzyka naszej młodości. Pozdrawiam serdecznie ŻUKI i wszystkich odbiorców tej muzyki. Troszkę zazdroszczę że mnie tam nie było...
06:01, 15.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz
odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest
równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś,
że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku
Zgłoś komentarz
0 0
To już trzydzieści osiem lat temu, w 1987 roku w końcowych latach Polski Ludowej, kiedy Zachód i muzyka zachodnia była jeszcze wtedy słabo dostępna, a dodatkowo budziła wyobraźnię, swoją działalność zaczynał ten bydgoski zespół Żuki. Oni również byli w gronie tych, których zainspirowała twórczość The Beatles. Zainspirowała tak, że postanowili wykonywać ją na scenie. I czynią to do dziś. I wcale się nie dziwię, że na sali rozsiadło się grono 60+. Wszak to muzyka naszej młodości. Pozdrawiam serdecznie ŻUKI i wszystkich odbiorców tej muzyki. Troszkę zazdroszczę że mnie tam nie było...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz