Po wielu latach w borowiackich lasach znów są hodowane pszczoły. Na razie chodzi o jedną barć, którą zaledwie kilka tygodni temu, w kwietniu założył pasjonat Stanisław Sikorski. Owady bardzo szybko się zadomowiły, co wróży, że w przyszłości być może doczekamy się kolejnych, leśnych rodzin.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz