Zamknij

Historia Żalna opowiedziana po raz trzeci / ZDJĘCIA z promocji książki

Agata Wiśniewska Agata Wiśniewska 13:48, 18.10.2025 Aktualizacja: 21:43, 18.10.2025
Skomentuj Promocja zgromadziła mieszkańców Żalna oraz pasjonatów lokalnej historii. W pierwszym rzędzie główna autorka publikacji - Ewa Szczypiorska. Promocja zgromadziła mieszkańców Żalna oraz pasjonatów lokalnej historii. W pierwszym rzędzie główna autorka publikacji - Ewa Szczypiorska.

Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Sołectwa Żalno wydało trzecią część publikacji pt. „Żalno – historia opowiadana”. To nie tylko kolejny tom lokalnej historii, ale też pełna emocji podróż przez codzienność, którą wielu mieszkańców pamięta do dziś. Na kartach książki odżywa żaliński dworzec z czasów swojej świetności, tętniąca życiem świetlica wiejska, zajazd „Na Rozdrożu” słynący z flaków wieprzowych czy budowa kościoła, realizowana mimo braku materiałów i przeszkód ze strony władz.
 

Spotkanie promujące trzecią część publikacji traktującą o Żalnie, dziejach miejscowości i jej mieszkańcach, odbyło się w piątek (17.10) o godzinie 17:00 w świetlicy wiejskiej w Żalnie.  Jego uczestników powitała Lucyna Zdanowska, członkini Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Sołectwa Żalno i zarazem współautorka publikacji. 

To jest trzecia część naszej książki. Zakładamy, że ostatnia. Bardzo chętnie oddamy pałeczkę kolejnym ambitnym osobom, które będą chciały coś nowego dodać, spisać to, czego my nie zdołaliśmy. Cieszymy się, że ta trójka naszych „dzieci” została wydana. Najbardziej zadowolona jest Ewa Szczypiorska – bo to było jej marzenie

– mówiła mieszkanka Żalna.

Zarazem nie ukrywała, że praca nad publikacją nie należała do łatwych z uwagi na brak źródeł czy sprzeczne relacje. 

Różne sytuacje nas spotkały podczas pisania. Trudno się pisało

– przyznała Lucyna Zdanowska.

[FOTORELACJANOWA]4837[/FOTORELACJANOWA]

Znać swoje korzenie

Ewa Szczypiorska - główna inicjatorka projektu, prezeska stowarzyszenia, a wcześniej wieloletnia sołtyska Żalna - przyznała, że dzieje Żalna spisała przede wszystkim z myślą o dzieciach i młodzieży. 

Chciałam, aby dzieci znały swoje korzenie. Bo jak znamy swoje korzenie, jest nam łatwiej żyć – nie popełniamy błędów przodków

– mówiła wyraźnie wzruszona.

Szczypiorska serdecznie podziękowała wszystkim mieszkańcom, którzy odpowiedzieli na jej apel, udostępnili zdjęcia i podzielili się cennymi wspomnieniami. Podczas wydarzenia sama również usłyszała wiele słów uznania za swoją pracę. Gratulacje złożyli jej m.in. sołtys Dariusz Sikorski oraz Marek Sass – regionalista i współautor poprzednich części monografii.

Trzy tomy, trzy spojrzenia na historię

Przypomnijmy, pierwsza część monografii poświęcona jest najdawniejszym dziejom miejscowości – od historii dworku i rodu Żalińskich, przez walki o niepodległość, aż po życie mieszkańców po jej odzyskaniu. 

Druga część zawiera m.in. prasowe wycinki z okresu międzywojnia, historię mleczarni, rodziny Borkowskich, rozwój ochrony przeciwpożarowej i oświaty w Żalnie. Znajdziemy w niej także obszerny rozdział o początkach II wojny światowej i sytuacji w jakiej znaleźli się mieszkańcy Żalna. 

Trzecia, właśnie promowana część, kontynuuje tę opowieść. Otwiera ją rozdział o znaczeniu kolei dla rozwoju miejscowości, a następnie czytelnik przenosi się do czasów prężnie działającej gorzelni, a następnie Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, budowy kościoła i powstania parafii. Miejsce poświęcono również inicjatywom mieszkańców – oddolnym działaniom, zaangażowaniu w sprawy publiczne i społeczne.

Publikacja zawiera także ciekawostki o Żalnie – chociażby, jak krowa Teodora Giłki przechytrzyła żołnierzy radzieckich. W niespełna 170-stronicowej publikacji znalazły się również teksty: Karola Sikorskiego, Aleksandry Krzywdzińskiej i Janusza Mindykowskiego. Napisali oni o działalności Rycerzy Kolumba z Rady 17886 z Żalna, KGW (Kobiece Genialne Wyjątkowe) oraz Bractwa Motocyklowego „Magneto”.

Dworzec, flaki i wspólna pamięć

Spotkanie promocyjne stało się dla wielu sentymentalną podróżą w czasie. Drzwi do niej otworzyła Ewa Szczypiorska, dzieląc się z zebranymi informacjami, które udało się pozyskać podczas pracy nad książką. Przypomniała m.in. okres świetności żalińskiego dworca oraz budowę kościoła, która postępowała w ekspresowym tempie – mimo braku materiałów i licznych trudności, z jakimi musieli się mierzyć zaangażowani mieszkańcy, również ze strony aparatu państwa. Główna autorka mówiła także o prężnie działającej świetlicy wiejskiej, zajeździe „Na Rozdrożu”, w którym serwowano pyszne flaki wieprzowe, a także o GS-ach, do których na zakupy przyjeżdżali nawet miastowi. Sporo do powiedzenia mieli też uczestnicy promocji.

Trzecia część publikacji ukazała się w nakładzie 200 egzemplarzy. Na jej wydanie Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Sołectwa Żalno pozyskało 2500 zł dofinansowania z Gminy Kęsowo, a ponad 6000 zł dołożyło z własnych środków.

Szersza relacja z wydarzenia ukaże się w najbliższym wydaniu "Tygodnika"
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%