"To nie świat jest dla mnie formą, lecz ja dla świata" - właśnie to zdanie najbardziej urzekło i wzruszyło jury konkursu poetyckiego o "Cisową gałązkę". Słowa te kończą jeden z wierszy Kingi Jakubczyk, która zdobyła nagrodę główną. Lecz nie tylko jej utwory mogliśmy wysłuchać podczas kulturalnego wieczoru w cekcyńskim GOK-u.

Podczas XVII Finału Ogólnopolskiego Konkursu im. Leona Wyczółkowskiego o "Cisową gałązkę" goście spotkali się w Gminnym Ośrodku Kultury w Cekcynie, aby wsłuchać się w głoszoną poezję finalistów. Nie zabrakło też muzyki w wykonaniu Szymona Bruckiego – ta uświetniła całe kulturalne spotkanie. Organizatorem wydarzenia niezmiennie jest Gminna Biblioteka Publiczna,

W programie znalazło się ponadto nagrodzenie autorów najlepszych kompozycji oraz spotkanie autorskie laureatki i wyróżnionego z licznymi pytaniami od jury.

Nagroda trafiła do Ślązaczki

Na konkurs wpłynęło łącznie 27 zestawów wierszy z całej Polski, a w każdym z nich znajdowały się 3 utwory poetyckie. Do oceny i wyłonienia tych najlepszych przystąpili: Stefan Pastuszewski (przewodniczący), Zyta Ważna, Grażyna Wojcieszko i Kazimierz Żarski. Ich decyzją na prestiżowy laur poetycki "Cisową gałązkę", zasłużyła Kinga Jakubczyk pochodząca z Wrocławia.

Ten wiersz jest moim spojrzeniem na to, co czuje dziecko w związku z odtrąceniem przez rówieśników i dorastaniem w niekoniecznie przyjaznym środowisku, pełnym oczekiwań i wymagań, jakim jest szkoła. Ta samotność, którą odczuwa dziewczynka, wcale nie musi dać się nazwać, może być za to właśnie takim poczuciem niedopasowania, bycia "innym" niż wszyscy. To może utrzymywać się całe życie, również w pracy, gdzie jednak nie można już być zapominalskim czy chaotycznym, trzeba się wpasować w odgórnie narzucone normy. W związku z tym chciałam przekazać, że wcale nie musimy zmieniać się na potrzeby świata i ludzi, którzy nas otaczają, że nie musimy na siłę dopasowywać siebie, swojego charakteru, temperamentu do tej ogólnie przyjętej, akceptowalnej "formy". Możemy przekuć to, co zawsze mieliśmy za naszą największą wadę, w siłę, dzięki której sami uformujemy naszą rzeczywistość

– mówi nam o jednym ze swoich dzieł zwyciężczyni.

Z przesłaniem

"To nie świat jest formą dla mnie, lecz ja dla świata". To nie świat jest wyznacznikiem tego, jakim powinnam być człowiekiem. To ja jestem swego rodzaju formą, a rzeczywistość, która mnie otacza, mogę do niej dopasować

– dodaje Kinga Jakubczyk.

Jej utwory, a także osób, które zostały wyróżnione: Adriana Plewni z Wodzisławia Śląskiego oraz Rozalii Dmochowskiej z Poznania, można znaleźć na stronie internetowej organizatorów.

Wymienieni otrzymali nagrody rzeczowe oraz pieniężne, a ponadto ich utwory ukażą się w miesięczniku literackim "Akant". Jednak z uwagi na fakt, że nadesłane tomy były bardzo bogate, a wiersze wartościowe, zdecydowano, iż w czasopiśmie zostaną opublikowane kompozycje jeszcze trzech innych uczestników.

Nawiązują do natury

Przewodniczący komisji konkursowej w swojej przemowie oznajmił, że współczesne konkursy poetyckie najczęściej nie mają formalnie narzuconej tematyki, dzięki czemu autorzy prac dysponują pełną dowolnością w przelewaniu swoich myśli na papier. W przypadku tegorocznych zmagań o "Cisową gałązkę" uczestnicy poruszali w twórczości najczęściej zagadnienia natury egzystencjalnej i filozoficznej. W jednej trzeciej prac znalazły się zaskakujące, zdaniem oceniających, nawiązania do terenu Borów Tucholski lub generalnie do przyrody. Według jury wynika to z faktu, że konkurs był adresowany do młodych ludzi, w przedziale wiekowym 15-25 lat. W ich opinii młodych Polaków interesuje ochrona środowiska oraz natura.

Wydano tomik z twórczością poprzednich edycji

W czasie literackiego spotkania była możliwość nabycia tomiku, w którym spisano nagrodzone i wyróżnione wiersze w latach 2020-2022. Zostały one na początku odczytane przez osoby działające przy cekcyńskim GOK-u: Grażynę Boczulak, Dominikę Gwizdałę, Danutę Rakowicz i Szymona Wiśniewskiego. Końcowy fragment wstępu zamieszczony w tomiku brzmi: "W ciągu 17 lat swoje wiersze nadesłało łącznie 977 młodych poetów. Dotychczas utwory finalistów konkursu zostały zebrane i wydane w formie dwóch tomików poezji: w 2009 i 2011 roku. Obecny tomik wydajemy w siedemnastym roku konkursu z nadzieją, że będzie łącznikiem między "dawnymi i młodszymi latami", a w kolejnych latach będą pojawiać się następne opracowania".

Niżej publikujemy jeden z wierszy konkursowych autorstwa Kingi Jakubczyk pt. "Forma":

Lat miała dwanaście,

dwa warkocze i dwie różowe rękawiczki.

Poza tym – niewiele: trochę wiary w jutro,

dużo smutku w oczach i ani jednego przyjaciela.

Nie doskwierała jej samotność; jeśli już- niedopasowanie.

W tłumie była jak wiatr. Sama- wreszcie zmaterializowana.

Aż pewnego dnia urosła.

Powiedziano jej: Pani do nas nie pasuje. Do nas

i do tego świata. Pani- niewymiarowa, nieociosana,

Podczas gdy świat to forma wymagająca ukształtowania.

Pani ciało jest jak z kamienia; twarde, i zbyt kanciaste. Pani dusza

Jest płynna i krucha, zgnieść ją można małym palcem,

sponiewierać.

W tedy miała dwadzieścia lat, resztki wiary w jutro. Dziś

mówiła: drodzy Państwo, to nie świat jest dla mnie formą,

lecz ja dla świata.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z wydarzenia, która znajduje się poniżej.