Sołectwo Zwierzyniec zorganizowało dożynki gminne w miejscowości Główka.
 

o kilku latach prób wreszcie Główka doczekała się dożynek. Od Rosochatki aż do miejscowości-gospodarza co rusz można było natrafić na witacze. Monumentalna instalacja składająca się z balotów, nakierowywała odwiedzających na miejsce. Po drodze można było się natknąć choćby na "chłopa", którego zwyciężyło piwo, czy też studnie życzeń, gospodynię oraz kury strzegące wjazdu do Główki. Tuż przy miejscu imprezy znalazł się imponujący napis: "Główka wita".

Tradycyjny pochód oraz msza święta polowa rozpoczęły uroczystość. Chociaż skwar był niesamowity, to nie brakowało wiernych na nabożeństwie. Tuż po nim nastąpiło uroczyste otwarcie wraz z hymnem, którego podkład wykonał zespół Burczybas.  Następnie na scenie pojawił się wójt gminy Śliwice Daniel Kożuch. Przedstawił on starostów tegorocznych dożynek: Beatę Kędzierską oraz Marcina Pankaua. Włodarz gminy podkreślał, jak ważna jest instytucja rolnika. Temat zna dobrze, bo w końcu sam jest gospodarzem.

- Wszyscy dobrze wiemy, że ziemia pozbawiona opieki nie da plonów. Pielęgnowana zaś jest naszą żywicielką. Z wdzięcznością pochylam głowę przed tymi, którzy tę ziemię uprawiają - podkreślał Kożuch. 
(...)

To początek relacji z dożynek gminnych w Główce. Całość znajdziesz w najnowszym numerze "Tygodnika Tucholskiego", który właśnie trafił do sprzedaży. Niżej obejrzysz galerię zdjęć z tego wydarzenia.