Rada powiatu co roku uchwala, że apteki tucholskie mają pełnić nocne dyżury. Farmaceuci tłumaczą, że ręce wiążą im braki kadrowe. Ich zdaniem nowa uchwała jest po prostu fikcją.
Na ostatniej sesji Rady Powiatu Tucholskiego radni głosowali nad uchwałą w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy ogólnodostępnych aptek. W dokumencie określono, że przynajmniej jedna apteka w Tucholi musi pełnić nocny dyżur oraz być otwarta w niedzielę i święta. Uchwała o tej treści jest podejmowana co roku, jednak życie pokazuje, że jej zapisy nijak mają się do rzeczywistości. W Tucholi jest 6 aptek, są wśród nich takie, które są czynne do 17.00, a inne świadczą usługi nawet do godz. 20.00 czy 21.00. Można kupić leki w niedziele i święta, nie ma jednak dyżurów nocnych. Pomorsko-Kujawska Okręgowa Izba Aptekarska w Bydgoszczy już wcześniej negatywnie opiniowała projekty powiatowych uchwał, nie inaczej stało się także tym razem. Izba zanegowała zasadność pełnienia dyżurów w porze nocnej. By wyjaśnić szczegółowo stanowisko aptekarzy, przed podjęciem uchwały przez radnych głos zabrały tucholskie farmaceutki. Jak wynika z ich wypowiedzi, apteki nie są w stanie pełnić dyżurów nocnych ze względu na poważne braki kadrowe. Jak mówiła Adrianna Nagórka na jedną aptekę w kraju przypada 1,52 magistra farmacji.
Szczegółowe wyjaśnienia podajemy w wydaniu papierowym. Nowy "Tygodnik" jest już dostępny w sklepach!
Niezadowolona23:03, 05.12.2021
Radni powinni brać przede wszystkim interes mieszkańców. 23:03, 05.12.2021
Jhony21:20, 06.12.2021
0 0
Na parkometry jest siano. Jest na markety. A reszta??? Po co 21:20, 06.12.2021