Im większe sołectwo, tym wyższa dieta sołtysa

Tucholscy radni zatwierdzili zmiany wysokości diet sołtysów. Obowiązują od 1 października. Im większe sołectwo i więcej obowiązków, tym sołtys otrzyma większą rekompensatę z tytułu pełnionych obowiązków.

Dieta dla sołtysów, jak informuje burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski, ma charakter rekompensaty za utracony czas i zwrot wydatków związanych z wykonywaniem przez sołtysów określonych w statucie sołectwa zadań.

- Im większe pod względem obszarowym oraz ludnościowym sołectwo, tym więcej obowiązków spoczywa na osobie pełniącej funkcję sołtysa - tłumaczy. - Dlatego też zastosowaliśmy zróżnicowaną wysokość diet.

Propozycje wysokości i zasad wypłacania diet oraz zwrotu kosztów podróży służbowych dla jednostek pomocniczych gminy zostały przedstawione podczas ostatniego posiedzenia Rady Miejskiej w Tucholi. Dla sołectw: Bladowo, Kiełpin, Klocek, Mała Komorza, Mały Mędromierz, Rzepiczna, Stobno i Białowieża dieta sołtysa wynosi 550 zł, dla sołectwa Legbąd i Raciąż - 650 zł. 

Diety mają być wypłacane w terminie do ostatniego dnia miesiąca. W przypadku upływu kadencji, rezygnacji przez sołtysa z pełnienia funkcji lub odwołania sołtysa w trakcie miesiąca, dieta przysługuje poprzednio i nowo wybranemu w wysokości proporcjonalnej do liczby dni wykonywania czynności sołtysa w danym miesiącu.

Radni zaakceptowali projekt uchwały i wszystkie dodatkowe ustalenia. Wcześniej sołtysi bez względu na wielkość sołectwa otrzymywali jednakową kwotowo dietę w wysokości 450 zł. Jak wskazuje sekretarz gminy Justyna Gackowska, wynikało to z zapisu umieszczonego w statucie sołectwa, w którym czytamy, że za czynności związane z wykonywaniem obowiązków sołtysa przysługuje mu miesięczna dieta w wysokości 15-krotności stawki diety przewidzianej w krajowych podróżach służbowych. W tej chwili sprawy diet sołtysów reguluje wspomniana uchwała rady miejskiej.

- Na jednym ze spotkań sołtysi wspominali o tym, że dotychczasowe uposażenie nie jest adekwatne do ponoszonych przez nich kosztów, które szczególnie w ostatnim czasie nagminnie rosną - opowiada Justyna Gackowska. - W związku z tym wystąpili z wnioskiem o rozważenie podwyżki diet.