„Usłyszeliśmy, że wójt i tak do nas nie przyjedzie” kontra „Czytając zaproszenie, pomyślałem, że zebranie jednak odbędzie się 12 marca”. W poprzedni wtorek odbyło się spotkanie rodziców w sprawie dalszej działalności przedszkola w Piastoszynie. Wójt w odpowiedzi dla redakcji mówi o placówce prowadzonej przez stowarzyszenie. W tle całej sprawy mamy do czynienia z dwiema wersjami wydarzeń.
Tydzień temu w Piastoszynie rozgorzała dyskusja na temat dalszego funkcjonowania przedszkola, które w tej miejscowości działa od 1948 roku. Już w grudniu 2019 roku pojawiły się informacje, że może być ono zamknięte lub przekształcone (miałby je prowadzić inny podmiot). Zaniepokojeni rodzice spotkali się w świetlicy wiejskiej w zeszły wtorek (10 marca), aby dyskutować na temat przyszłości placówki. Tam też kilkukrotnie padały pytania, dlaczego na zebranie nie przybył wójt gminy Kęsowo Radosław Januszewski. Rodzice twierdzili, że włodarz został poinformowany o spotkaniu. Jednak po ukazaniu się pierwszego artykułu w „Tygodniku” (numer z 12 marca), Radosław Januszewski skontaktował się z redakcją, zaznaczając, że otrzymał zaproszenie na spotkanie, które miało odbyć się nie 10, a 12 marca...
Koleżanka pojechała 3 marca do urzędu gminy z zaproszeniem dla wójta. Był to wtorek, kiedy wójt przyjmuje interesantów. Nie było go w urzędzie, ale sekretarka zaproponowała, żeby zostawić zaproszenie z wpisaną taką datą, jaką początkowo zaplanowali rodzice, czyli 12 marca. Usłyszeliśmy, że w razie czego zawsze można tę datę zmienić. Koleżanka była w urzędzie dzień później, 4 marca i spotkała się z Radosławem Januszewskim, żeby dostosować termin spotkania. Wójt zapowiedział wtedy, że na żadne spotkanie i tak nie przyjedzie, bo rodzice naślą na niego media. Zdecydowaliśmy więc, że zorganizujemy spotkanie szybciej – 10 marca, a nie jak wcześniej planowaliśmy 12 marca. Zaproszenia z datą 10 marca zostały wysłane m.in. do Gminnego Zespołu Oświatowego i szkoły w Żalnie
relacjonuje z dokładnymi szczegółami Joanna Karnowska – przedstawicielka rodziców.
Przyznaje jednocześnie, że drugie pismo, ze zmienioną datą, do urzędu nie zostało już wysłane.
Usłyszeliśmy, że wójt i tak do nas nie przyjedzie
– kończy mieszkanka Piastoszyna.
Matka dziecka z prze19:19, 20.03.2020
4 1
Wójt kłamie jak z nut.Rodzice wręczając mu to zaproszenie na 12.03 usłyszeli od niego że nigdzie się nie wybiera, bo nie będzie się ośmieszać przy tygodniku tucholskim.
To może inny termin zaproponowali, stanowczo wykluczył udział w zebraniu.
Zostawili mu to z datą na 12 i dalej już go nie prosząc wyszli.
Teraz zasłania się , że on przybyłby 12.03.
To jest prawdziwe oblicze wójta Kęsowa, robi z ludzi idiotów.
19:19, 20.03.2020
Adam20:14, 20.03.2020
4 1
To jeszcze nie koniec wojtowych pomysłow, Drożdzienica,Piastoszyn.
Teraz zacznie łączyć klasy też w imię nowego lepszego ładu, i po to aby święte krowy mogły nadal żerować na naiwności mieszkańców gminy są jak pijawki, wyssają wszystko do końca tak aby być syty, i tak już od lat, długich lat
Ja na pewno zabiorę dzieci do innej szkoły, rodzice głośno o tym mowią.
Czas aby zainteresowały się to chorą władzą jakieś służby 20:14, 20.03.2020