Fani motoryzacji i unikatowych samochodów odwiedzili Tucholę w niedzielę 24 sierpnia. Zlot charytatywny miał bohatera w osobie Tymka Kalaty. Wydarzenie zorganizowali Tuchola Night Team, Grudziądz Jeździ Niżej i Szymon Kołodziejski.

Nasz synek został zdiagnozowany bardzo szybko, bo już w wieku 6 miesięcy. Trafiliśmy do szpitala z powodu zapalenia pęcherza, skierowano nas na badania genetyczne. Gdy otrzymaliśmy wyniki, nie wiedzieliśmy, co nas czeka… Nie słyszeliśmy o takiej chorobie. Gdy mąż wpisał do wyszukiwarki DYSTROFIA MIĘŚNIOWA DUCHENNE’A nasz świat się zawalił…

Od tamtej chwili nasza codzienność to nieustanna walka, aby utrzymać Tymka w dobrej kondycji jak najdłużej. Choroba doprowadza do degradacji wszystkich mięśni, w tym również oddechowych i mięśnia sercowego. To cud, że nasz syn w wieku 13 lat ma nadal zdrowe serce! Regularnie odwiedzamy kardiologa, kilka razy w tygodniu odbywamy prywatną rehabilitację. Robimy wszystko, by opóźnić rozwój tej bezlitosnej choroby.

Przed nami trudny moment. Wiedzieliśmy, że on nadejdzie… Tymek do tej pory poruszał się samodzielnie, jednak jest coraz trudniej. Czeka go wózek. Syn nie chce się pogodzić z tą myślą. Wie, że jest chory, jednak nie potrafi zaakceptować wyroku, jaki zapadł na jego życie. Nam też trudno się z tym pogodzić, dlatego poruszymy niebo i ziemię, żeby mu pomóc. Szukamy dostępnych rozwiązań i wierzymy, że uda nam się uratować nasze dziecko.

Jednak koszty tego ratunku są ogromne! Musimy zapłacić kilkanaście milionów!  A czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. Dlatego każda wpłata to dla nas nieocenione wsparcie na tej trudnej drodze, za które z całego serca dziękujemy.

Chwytający za serce opis dotyczy chłopca, który nazywa się Tymek Kalata. AKTUALIZACJE SĄ NA JEGO PROFILU SIEPOMAGA.PL. Tutaj też widać licznik jego zbiórki. Z około 14 mln zł (!) łącznej zbiórki na leczenie, pozostało do uzbierania 5 milionów. Licznik pracuje, ale czasu jest mało. W całej Polsce można natrafić na pojedyncze akcje charytatywne, które sumując, powodują, że bliscy Tymka mają nadzieję, że zbiórka powiedzie się.

O Tymku zrobiło się głośno w Tucholi dzięki przygotowaniom do imprezy, których finał mieliśmy w niedzielę 24 sierpnia. Zlot motoryzacyjny "Charytatywnie dla Tymka" zorganizował i przeprowadziły formacje: Tuchola Night Team z Michałem Szwinkowskim na czele, Grudziądz Jeździ Niżej, który reprezentował w Tucholi Michał Pastusiak oraz Szymon Kołodziejski. Temu ostatniemu nie są obce organizacje lokalnych wydarzeń na rzecz potężnych zbiórek. To Kołodziejski w powiecie tucholskim wypromował akcję prowadzoną na szeroką skalę dla Ignasia Lissa z Inowrocławia.

Niedzielny zlot odbył się na betonowym placu Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tucholi. Zjechało ok. 80 unikatowych aut, z przeróbkami, o których decydują ich właściciele wkładając w samochody całe serce. Wiele serca włożyli też w zbiórkę dla Tymka. Kasowano za sam wjazd, na miejscu były puszki i inne możliwości wpłaty na Tymka. Łączna kwota ponad dwugodzinnej imprezy dobiła do 5676 zł! 

GALERIA ZDJĘĆ:

[FOTORELACJA]4623[/FOTORELACJA]

Zloty Tuchola Night Team jak ten doskonale znamy z byłego tucholskiego stolbudu. Tam osiągały jeszcze większą frekwencje ze względu na doskonały do tego plac i ogólnie dobre warunki lokalizacji... Z liczby samochodów, które przyjechały na placu OSiR-u organizatorzy też byli zadowoleni. Przeprowadzili konkursy dla właścicieli samochodów i widzów. Autem zloty została BMW e90. Co ciekawe, nie było to pierwsze zwycięstwo tego samochodu w Tucholi! 

W organizacji wydarzenia pomógł Tucholski Ośrodek Kultury, a nawet jego młodzieżowy zespół rockowy ćwiczący pod okiem Piotra Budnika i Tomasza Kotowskiego. Duża, młoda ekipa TOK'n'ROCK zaśpiewała kilka utworów wychodząc do bisu. Na najmłodszych czekały zawsze popularne zabawy z Let's Play English.