Dokładnie 83.846,21 zł oraz 65 euro, 20 dolarów amerykańskich i 7 koron szwedzkich udało się zebrać sztabowi WOŚP z Gostycyna podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym samym Gostycyn pobił swój kolejny rekord!  A kwota ta może ulec jeszcze zwiększeniu, ponieważ do dzisiaj (27.01) do północy czynna jest e-skarbonka sztabu. 

50.200 zł gostycyński sztab uzbierał z samych licytacji online, a w dniu finału (26.01) już na żywo w murach Gminnego Ośrodka Kultury w Gostycynie można było się przekonać, że nie ma takiej rzeczy, której Ewelina Olejniczak-Muzioł nie opchnie (może za wyjątkiem kalendarza Boys, bo ten akurat nie znalazł chętnych). Prowadzone przez nią licytacje śmiało można określić mianem jednej z głównych atrakcji finału. Ta była możliwa dzięki wielkiemu sercu przekazujących fanty i samych licytujących. Dla obserwujących ją dzieci, ale i włączających się w przebijanie stawek, to była świetna lekcja solidarności. Przypomnijmy, że celem 33. Finału WOŚP była hematologia i onkologia dziecięca.

[ZT]19889[/ZT]

Antek Chmara z mamą wylicytowali wspólnie m.in. dwa obrazy Kataryny Ruban. Na zdjęciu z nieocenioną prowadzącą Eweliną Oejniczak-Muzioł. 

W GOK-u panowała świetna atmosfera, a na wyciągnięcie ręki były pyszności serwowane przez KGW w Przyrowie i wolontariuszy. Aromatyczna kawa lub grzaniec czekały z kolei na stoisku Stowarzyszenia SIĘ UDA. Tego popołudnia można było też skosztować bagietkowych ciasteczek z motywem WOŚP-u. Z myślą o najmłodszych w zaciszu sali powstał dedykowany im kącik. Opcję do kreatywnej zabawy stworzyła Pani Kolorowanka. Nowsze i starsze hity, zarówno polskie jak i zagraniczne, przypomniało Studio Piosenki Legato, wywołując niejeden aplauz publiczności. Młodzi wykonali m.in. utwory Dżemu czy Abby. Miłym widokiem w GOK-u były uśmiechnięte twarze wolontariuszy (łącznie na rzecz WOŚP kwestowało 35 osób), którzy rozgrzewali się po całodniowej zbiórce, ale i aktywnie brali udział w pozostałych punktach wydarzenia. W trakcie rozmów przyznali, że deszczowa pogoda nie stanowiła dla nich kłopotu. Dodajmy, że szefową gostycyńskiego sztabu niezmiennie jest Roma Żmudzka. I tym razem promowała ona kwestę z morsami z Gostycyna prosto z jeziora Średniak (m. Piła). Wspólne podnoszenie endorfin w zimnej wodzie było też jedną z atrakcji wczorajszego finału.

[ZT]19893[/ZT]

Prowadzone licytacje wywołały dużo uśmiechu na twarzach uczestników wydarzenia. 

33. Finał WOŚP zwieńczyło światełko do nieba, które przybrało formę pokazu ogniowego. Panowie z Synergy Art swoimi popisami skutecznie skupili uwagę publiczności.

[ZT]19866[/ZT]

[FOTORELACJANOWA]3880[/FOTORELACJANOWA]