3 sierpnia samochody zabytkowe przejadą przez Małą Klonię, Bagienicę, Kamienicę, Gostycyn i Piłę, gdzie zakończą swoją dwuweekendową podróż "Tryftą od fyrtla do fyrtla". Na każdym przystanku należy spodziewać się atrakcji przygotowanych przez lokalnych mieszkańców. - Każda miejscowość pokazuje to, co ma najlepsze - tłumaczy Ewelina Olejniczak-Muzioł z Gminnego Ośrodka Kultury w Gostycynie.
Zaczęli w sobotnie przedpołudnie w Łyskowie, gdzie nie zabrakło nawiązań do współczesnego domku apiterapii, ale i przeszłości i najbardziej kojarzonego budynku z tą miejscowością - ptaszarni. Ruszyli do Wielkiego Mędromierza, gdzie przywitały ich wiedźmy i nie zabrakło akcentów charakterystycznych dla wioski miodowej. Tu zatrzymali się na moment przy Izbie Pamięci Zabytków, skąd jest kierowca i samochód z czoła konwoju aut zabytkowych jadącego przez gminę - Zbigniew Brzuchalski będący ważny elementem dla powodzenia całej podróży. Kolejno Przyrowa w okolicy kapliczki, Wielka Klonia przy kościele. A jeśli Pruszcz, który był na finał sobotniej trasy, to przystanek na słynnej stacji kolejowej. To było bardzo intensywne kilka godzin. Na pauzach karmiły wszystkich chętnych gospodynie z danej miejscowości. Stoiska wystawili rękodzielnicy i jak się okazuje, takie osoby możemy znaleźć w każdej ze wsi. W kilku miejscach do tematycznych warsztatów zasiadły dzieci.
Objechali wsie, zaglądali do nich ciekawscy mieszkańcy
To skrót w pigułce pierwszej podróży w gminie Gostycyn "Tryftą od fyrtla do fyrtla". To duże integracyjne przedsięwzięcie, które ma pobudzić do zainteresowania i działania mieszkańców poszczególnych wsi. Inicjatywę realizują osoby, dla których ważne i cenne jest poczucie lokalnej identyfikacji. Ludzie z gminy Gostycyn, którym przyświeca taka wartość zawiązali Partnerstwo "Konieczni" (tłumacząc w skrócie "koniecznie dla gminy Gostycyn). To osoby ze środowiska kultury, lokalnych firm, aktywne osoby prywatne, przedstawiciele stowarzyszeń itd. W sobotę to oni wyruszyli na opisaną wyżej trasę po gminie i odwiedzali samochodami zabytkowymi swoich "lokalsów", którzy pokazali to, co ich miejscowości jest najlepsze. Wszędzie kolejno dołączali ciekawscy mieszkańcy. Aby gminy nie przejechać jednego popołudnia po łebkach, podróż podzielono na dwie tury. Druga już w najbliższą sobotę: zacznie się w Małej Kloni, a zakończy w Pile w Przystani nad Brdą. Pełny problem podróży zaplanowanej na 3 sierpnia dołączamy do artykułu.
Trwa zbieranie materiału filmowego
Organizatorzy zachęcają, aby dołączyć do nich do poszczególnych przystankach. Szereg atrakcji w każdej z miejscowości czeka na wszystkich zainteresowanych. Warto dodać, że za "Koniecznymi" po gminie podąża ekipa filmowa, która kręci spot promujący nie tylko samą akcję, ale generalnie gminę Gostycyn, jej ciekawostki i atrakcje. Otwarta dla wszystkich premiera spotu nastąpi najprawdopodobniej na przełomie lata i jesieni.
Na realizację podróży starymi samochodami organizatorzy otrzymali dofinansowanie 26.200 zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury - Dom Kultury+ Edycja 2024.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz