Marszałek Piotr Całbecki gościł na placu budowy tucholskiego ZOL-u. Realizację inwestycji określił jako modelową. Całkiem możliwe, że uda się pozyskać dodatkowe środki unijne na to zadanie, a to z kolei pozwoli zmniejszyć wkład spółki Szpital Tucholski. Nowy ZOL powinien zostać oddany do użytku w drugiej połowie br.

Dosłownie za kilka tygodni wykonawca powinien zakończyć pracę przy budowie nowego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Tucholi. Ta niezwykle istotna inwestycja dla mieszkańców naszego powiatu realizowana jest przy udziale środków unijnych, jeszcze z poprzedniej perspektywy finansowej. Koszt całości przekracza 11 mln zł, a unijne dofinansowanie to 4,6 mln zł.

ZOL powstaje u zbiegu ulic Mickiewicza, Sępoleńskiej i Wiejskiej i ma zastąpić ten funkcjonujący obecnie w tucholskim szpitalu, na którym znajduje się 17 łóżek. W nowej tego typu placówce opiekę znajdzie 64 obłożnie chorych pacjentów, wymagających długoterminowego leczenia.

We wtorek 11 kwietnia na plac budowy zajrzał marszałek woj. kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki, a towarzyszyli mu Jarosław Katulski, prezes spółki Szpital Tucholski i starosta Michał Mróz. Trzy lata temu ta sama trójka zainaugurowała budowę obiektu. Już w murach ZOL-u rozmawiano na temat wyposażenia obiektu czy pozyskania dodatkowych środków.

- To są dobrze wydane pieniądze unijne. Widzę, że realizacja tej inwestycji przebiega według standardów przez nas oczekiwanych, a więc nie będzie problemów z rozliczeniem tego projektu. Nie wątpię, że uda się pozyskać dodatkowe pieniądze jeszcze ze starej perspektywy, aby zasilić tę inwestycję dodatkowymi środkami unijnymi. Myślę, że przy rozliczenie całego okresu programowania będzie taka szansa. Dzięki temu koszt, który jest po stronie szpitala będzie niższy – powiedział Piotr Całbecki.

Obszerniejszy materiał z wizyty na placu budowy ZOL-u znajdziecie w najnowszym wydaniu Tygodnika.