Basket Tuchola prowadzi dwie koszykarskie grupy dzieci: dziewcząt i chłopców. Seniorski skład walczy w lidze z przeciwnikami z ośrodków, w których koszykówka gra ważną rolę. Team z Tucholi w regionie swoją obecność podkreśla coraz wyraźniej.
Zespół koszykarski - młody i dorosły - trenuje dwa razy w tygodniu. "Starzy" mają swoją człuchowską arenę, natomiast młodzież sprawdza się w meczach u siebie. Nie są to tylko sparingi, nie są to też występy zorganizowanej ligi, jednak, jak podkreśla Szymon Knet, te pojedynki mają swój pełen rytuał koszykarski łącznie z pełnymi statystykami.
- Na razie aktywni są mali sportowcy z kategorii U13, chłopcy i dziewczęta - opisuje Szymon Knet. - Chlopaki na początku grudnia zagrali z Transferem Chojnice i musieli uznać wyższość gości. Przegrali 35:48. Dziewczęta miały też się zmierzyć na parkiecie z chojniczankami, jednak zespół nie dotrwał do tego czasu i w zastępstwie szybko zorganizowaliśmy naszym koszykarkom mecz ze starszymi dziewczynami z SP 2 w Tucholi. Mimo że szkolna reprezentacja była z kategorii U15, młody Basket Tuchola wygrał 31:24. Był to również trenerski debiut Emilii Knet. Wkrótce kolejne mecze.
Basket Tuchola U13 (dziewczęta): Elena Knet, Róża Kufel, Aleksandra Gwiździel, Nadia Gołochowicz, Amelia Gabrych, Olga Cieślik, Małgorzata Browarska, Dominika Mazur, Nicola Balas, Marcelina Połom, Helena Bauza
Basket Tuchola U13 (chłopcy): Jan Klunder, Karol Górski, Remigiusz Pawłowski, Grzegorz Kram, Oliwier Napiontek, Jakub Szmajda, Bartłomiej Dudzik, Filip Korytowski, Artur Rozanow, Kamil Kozłowski, Henryk Leonhard, Jakub Falkowski.
Oczywiście stara gwardia ma wciąż największy wpływ na kierunek, w jakim zmierza Basket Tuchola - ten dorosły i młodzieżowy. Wiele wskazuje na to, że w pierwsze drużynie do głosu na parkiecie dochodzą młodzi gracze, którzy coraz śmielej stawiają opór rywalom i biorą na własne barki ciężar odpowiedzialności za grę w Człuchowskiej Amatorskiej Lidze Koszykówki.
- Miesiąc temu przystąpiliśmy do kolejnego sezonu gry w Człuchowie - opowiada lider tucholskiego zespołu i propagator koszykówki w Tucholi Szymon Knet. - W rozgrywkach jest osiem drużyn, o dwie więcej w porównaniu do zeszłego roku. To tylko urozmaica i wydłuża rozgrywki, otwiera szanse nowych doświadczeń i możliwości. Nasze mecze - tu wieść dla zainteresowanych - są transmitowane na żywo w telewizji internetowej. Po trzech meczach zajmujemy czwarte miejsce.
Profil Piła - Basket Tuchola 51:24
Punkty: Brugier - 0, Górka - 5, Knet - 7, Malewicz - 3, Welsandt - 0, Chrzan - 2, Gawron - 3, Renk - 4
W tym spotkaniu tucholan z obrońcą mistrzowskiego tytułu sprzed roku faworyt był jeden i nie zawiódł. Nie było niespodzianek, chociaż tucholanie nawiązali walkę w dwóch pierwszych kwartach. Później najlepszy zespół w lidze odjechał Borowiakom z wynikiem i w zasadzie było po meczu. Tucholanie nie mieli sobie niczego do zarzucenia. Przeciwnik po prostu był lepszy i wykonał plan. Zespół z Piły wygrał wszystkie trzy mecze i jest na szczycie tabeli.
Kolejarz Chojnice - Basket Tuchola 52:54
Punkty: Brugier - 4, Górka - 16, Knet - 11, Malewicz - 7, Welsandt - 4, Chrzan - 4, Gawron 0, Renk - 8
Z pewnością był to najbardziej zacięty mecz we wszystkich dotąd występach ligowych tucholan. Chjniczanie, którzy zakończyli swoją sportową przygodę w III lidze, stawili potężny opór Borowiakom. Na uwagę zasługuje wyróżnienie Szymona Górki, którego okrzyknięto MVP meczu. Tucholanie w tym spotkaniu dali z siebie wszystko, ale kluczem do ich sukcesu i zdobywania punktów były skuteczne kontry. W tym elemencie gry rywal zostawał zawsze kilka kroków z tyłu.
Basket Tuchola - BSK Bytów 52:43
Punkty: Brugier - 2, Górka - 0, Knet - 13, Malewicz - 3, Welsandt - 14, Chrzan - 9, Gawron - 3, Renk - 8
Pecha w tym meczu miał doskonale skuteczny zawodnik z poprzedniego meczu - Szymon Górka, którego z gry wyeliminowała kontuzja. Godnie zastąpił go Filip Welsandt, który otrzymał tytuł MVP. Tucholanie mieli na parkiecie wyraźną przewagę i rywal tylko raz wyszedł na dwupunktowe prowadzenie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz