- Takiej energii, chęci życia i radości można wam tylko pozazdrościć - mówili goście składający na ręce szefowej klubu seniora Heleny Tysarczyk oraz przedstawicielki zespołu „Kasztelanki” Wandy Zwiewki jubileuszowe życzenia. 
Wśród gości byli przedstawiciele zaprzyjaźnionego Klubu Seniora „Jesień”, delegacja z Domu Pomocy Społecznej w Wysokiej, przedstawiciele sołectwa oraz Bysławskie Frantówki. Winszowali dalszych sukcesów. Osobne gratulacje popłynęły od księdza proboszcza Henryka Fetke, który jak się okazało był inicjatorem założenia w Raciążu wspomnianego klubu seniora. 
- To, że „Promyk” powstał to pomysł księdza proboszcza. To on zasugerował nam przed laty, że dobrze byłoby coś takiego w naszej wiosce stworzyć. No i działamy już od 20 lat - przypominała Helena Tysarczyk.
Warto zaznaczyć, że członkowie klubu spotykają się regularnie - w każdą pierwszą środę miesiąca. Organizują imprezy okolicznościowe: dzień seniora, andrzejki, spotkania opłatkowe i wiele innych. Chętnie też odwiedzają seniorów z innych klubów. W ciągu minionych dwudziestu lat zawiązały się liczne przyjaźnie.
- Mimo naszego wieku nikomu nie brakuje energii. Jesteśmy jedną wielką rodziną, do której przyłączają się kolejne osoby - zaznaczała pani Helena.
Podobnie jest z „Kasztelankami”. Prowadzą czynny tryb życia. Wyjazdy, koncerty... Są tam, gdzie ich zapraszają i chcą posłuchać ich śpiewu. Do niedawna panie śpiewały przy akompaniamencie Józefa Ciemińskiego z Chojnic. Teraz przewodzi im Marcin Kiedrowski. Z kolei opiekunem grupy seniorów oraz zespołu „Kasztelanki” z ramienia ośrodka kultury jest Bernadeta Ossowska.
Jubileuszowa impreza była zwieńczeniem działań obu jubilatów. Przy suto zastawionych stołach bawiono się do późna. Były tańce. Były też śpiewy. Obowiązkowy koncert przygotowały „Kasztelanki”. Na scenie zaprezentowały się również Bysławskie Frantówki oraz dzieci z raciąskiego zespołu wokalnego.