"To, co osiągnęliśmy, to... jakiś kosmos". Sukces Campanelli

„Witamy mistrzów” - taki transparent zobaczyli orkiestranci Campanelli po powrocie z Bydgoskich Impresji Muzycznych. Nie ma w tym przesady: muzycy przywieźli ze sobą nagrodę główną!

Podczas 42. Bydgoskich Impresji Muzycznych wystąpili muzycy m.in. z Gruzji, Chin, Rumunii czy Turcji. Polskę reprezentowało 5 zespołów: w tym Orkiestra Mandolinowa Campanella z Cekcyna. Ostatnie tygodnie minęły pod znakiem przygotowań. Trzeba było zadbać o każdy szczegół: od repertuaru po prezencję muzyków. Czuwali nad tym Anna i Adam Filipscy z córką Magdaleną.

- Uświadomiliśmy dzieciom, że Campanella jako jedyna będzie reprezentować województwo kujawsko-pomorskie. Wzięły to sobie do serca. Należy opamiętać, że jesteśmy orkiestrą amatorską. Pracujemy nad tym, by muzycy patrzyli na dyrygenta zaledwie „podpierając” się nutami, ale i m.in. nad uśmiechem scenicznym, który pomimo stresu musi być na twarzach orkiestrantów

- mówiła „Tygodnikowi” Anna Filipska jeszcze przed wyjazdem na BIM.

Campanella wróciła z Bydgoskich Impresji Muzycznych z nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Po powrocie do Cekcyna muzyków przyjęto transparentem "Witamy mistrzów".

"To, co osiągnęliśmy, to... jakiś kosmos" - mówi Anna Filipska. Opowiedziała nam o wrażeniach z BIM-u. Sukces Campanelli szeroko opisujemy w nowym numerze. Polecamy!