- Zrozumiałam, że nie interesuje mnie łażenie po krzakach, jak w gwarze taterniczej określa się niskie góry - z całym oczywiście szacunkiem dla nich. Zrozumiałam, że im wyżej będzie, im trudniej, im wręcz mniej bezpiecznie, tym bardziej pięknie, tym przyjemniej - szczerze przyznaje podczas rozmowy z ?Tygodnikiem? tucholska taterniczka Bernadeta Fierek.
2017-01-13 15:55:50