Płatne parkingi w Tucholi coraz bliżej

Płatne parkingi w Tucholi powstaną. Temat ten pojawiał się sukcesywnie na przestrzeni ostatnich kilku lat. Przybierał na sile po monitach i wnioskach o utworzenie strefy płatnego parkowania m.in. przy ulicy Nowodworskiego i Świeckiej. Mówił o tym radny Dariusz Karnowski. Natomiast o uporządkowanie systemu parkowania i udrożnienie parkingu przy pasażu prosili handlujący tam przedsiębiorcy.

Dyskusje na temat wprowadzenia strefy płatnego parkowania w mieście w ostatnim czasie przybrały na sile. Odbyło się spotkanie z radnymi Rady Miejskiej w Tucholi. 
- Bardzo dynamicznie dyskutowaliśmy na ten temat - opowiada burmistrz Tadeusz Kowalski. - Niezależnie od tego wspólnego spotkania sprawa płatnego parkowania omawiana będzie raz jeszcze przez radnych w trakcie najbliższych posiedzeń komisji. Powinniśmy sobie już wówczas wszystko dokładnie wyjaśnić.
Dariusz Karnowski potwierdza, że z udziałem radnych i przedstawicieli urzędu w sprawie wprowadzenia strefy płatnego parkowania odbyło się już jedno spotkanie. 
- Niestety zaraz po nim zrodziły się kolejne pytania. Będę chciał uzyskać na nie odpowiedzi. Uważam, że zanim zostanie podjęta ostateczna decyzja parę spraw trzeba jeszcze wyjaśnić. Nie zawsze pośpiech jest wskazany - mówi Karnowski. - Występowałem z wnioskiem o stworzenie płatnych parkingów przy ulicach Nowodworskiego i Świeckiej. Później spotkałem się z odzewem handlowców, którzy prowadzą swoje firmy przy wymienionych ulicach. Wyjaśniłem im i przekonałem, że płatne parkingi w żaden sposób nie zagrożą ich działalności. Wręcz pomogą, ponieważ przepustowość miejsc parkingowych będzie większa. 

Zdaniem burmistrza z podjęciem decyzji nie ma co zwlekać. 
- Strefa ma służyć mieszkańcom naszego regionu - mówi burmistrz - Płatne parkowanie przyczyni się m.in. do upłynnienia ruchu. W tej bowiem chwili znalezienie wolnego miejsca przez osobę, która chce coś załatwić lub zrobić w centrum miasta zakupy graniczy z cudem.  
Tadeusz Kowalski informuje, że poza rozmowami z radnymi, a także przedstawicielami powiatu urząd jest w trakcie przygotowywania projektu uchwały, który będzie tzw. przepustką do rozpoczęcia kolejnych działań w zakresie wprowadzenia strefy płatnego parkowania. W mieście jak informuje burmistrz docelowo może powstać do 500 płatnych miejsc parkingowych.  

Niektóre miasta, które wprowadzają strefę płatnego parkowania przeprowadzały dodatkowo konsultacje z mieszkańcami. Burmistrz Tucholi odpowiada krótko twierdząc, że nie widzi takiej potrzeby. 
- Miałem dość sygnałów od mieszkańców, że strefa płatnego parkowania jest potrzebna i tymi sygnałami się kieruję - odpowiada.
Trochę inaczej widzi to radny Wojciech Kociński (CTU Alternatywa Lokalna)
- Myślę, że odpowiednie byłoby zaproszenie głównych zainteresowanych czyli mieszkańców ulic, na których mają powstać strefy płatnego parkowania - zaznacza - Strefa ta nie powinna obejmować swoimi zasięgami terenów, gdzie są domy tucholan dotychczas parkujących przed swoją posesją. Jeżeli problemem jest np. parking obok pasażu, bądź za kościołem p.w. Bożego Ciała, to może należy postawić tam parkomat podobny do tego przy Netto (pozwalający za darmo parkować przez pierwsze 45 minut). Dla mieszkańców robiących zakupy to nie jest dodatkowy koszt, a Ci którzy zostawiają samochód na cały dzień muszą wykupić bilet dzienny.
- Zrozumiałe jest natomiast to, że po tym jak dopłaty do edukacji zostały przeniesione z rządu na samorządy, to Tuchola mając budżet zbliżony do zeszłorocznego musi szukać pieniędzy gdzie indziej - przyznaje Wojciech Kociński.

Więcej o sprawie w dzisiejszym, papierowym wydaniu "Tygodnika". Czytajcie i podzielcie się z nami swoimi uwagami.