Zamknij

Targowisko w Śliwicach budzi kontrowersje. Co o przenosinach myślą handlujący?

14:03, 03.07.2019 E.D Aktualizacja: 15:45, 03.07.2019
Skomentuj

Przy stadionie w Śliwicach powstaje nowe targowisko. Handlujący są przeciwni zmianie lokalizacji. Zachwyceni nie są też niektórzy klienci. – Podobnie jak większość klientów wolałabym, żeby targowisko zostało tutaj. Tu wszystko jest pod ręką, a tam trzeba będzie specjalnie jechać – podzieliła się z nami opinią jedna z kupujących, którą spotkaliśmy na obecnym rynku.

Trwa budowa nowego, gminnego targowiska w Śliwicach. Inwestycja kosztuje niecałe 1,4 mln zł. Gmina Śliwice otrzymała dofinansowanie unijne. Powstanie parking, wiata i sanitariaty, a teren będzie utwardzony. W grudniu 2017 r. handlujący na targowisku gminnym w okolicy przedszkola w Śliwicach pisemnie sprzeciwili się budowie nowego, przy stadionie. Pod dokumentem podpisały się 53 osoby. Gmina nie porzuciła pomysłu. Wójt w rozmowie z „Tygodnikiem” deklarował, że w Śliwicach będą funkcjonować… dwa rynki.

Ulepszyć, nie przenosić

W czwartek, 13 czerwca porozmawialiśmy z częścią handlujących. Okazuje się, że nie zmienili zdania, mimo że inwestycja jest już w trakcie budowy. Nie spotkaliśmy się z… ani jedną pozytywną opinią na temat nowej lokalizacji rynku.

- Sprzedaję tutaj już około 7 lat. Lubię to zajęcie, kontakt z ludźmi. Żaden sprzedawca nie jest za przenosinami w nowe miejsce. A pomysł, że część ma handlować tutaj, a część tam, nie ma sensu. Myślę, że na tym stracimy. Ludzie są przyzwyczajeni do tego miejsca. To tutaj przydałoby się coś zmienić

– mówi Konrad Landowski.

Kolejny sprzedawca – Rafał Kiełpiński – również sceptycznie podchodzi do pomysłu przenosin w nowe miejsce.

- Handlujemy w centrum wsi i to sprawia, że klienci tu zaglądają. Czy ludziom będzie chciało się pójść dalej na targowisko? Czy przyzwyczają się do nowego miejsca?

– zastanawia się. Dostrzega jednak pewne plusy nowego rynku:

- Teren pewnie będzie lepiej zagospodarowany i większy. Również wiata będzie naprawdę przydatna. Jeśli jednak handlujący będą stać w dwóch miejscach, rynek w ogóle nie przetrwa.

Jest jedyną osobą, która na pytanie „Czy jeśli będą funkcjonować dwa targowiska, przeniesie się Pan w nowe miejsce?” odpowiada twierdząco. Zdecydowanie przeciwni są: Grzegorz Kłusewicz, Jan Skowron, Łucjan Tomaszewski i Krzysztof Jaworski. Obawiają się, że po przenosinach rynek „padnie”. Podkreślają, że sąsiedztwo sklepu, banku czy bankomatu ich zdaniem przyciąga klientów. Jan Skowron wprost deklaruje, że jeśli będą istnieć dwa targowiska, zostanie na tym przy przedszkolu. Nie jest przekonany do tego, że wiata ułatwi handlowanie. Kiedy rozmawialiśmy ze sprzedawcą, do stoiska podeszła kobieta zainteresowana kupnem kwiatów.

- Podobnie jak większość klientów wolałabym, żeby targowisko zostało tutaj. Tu wszystko jest pod ręką, a tam trzeba będzie specjalnie jechać

– podzieliła się z nami swoją opinią.

W poprzednim "Tygodniku" ukazał się obszerny materiał na temat śliwickiego targowiska. Urzędnicy odnieśli się do wątpliwości handlujących jak i mieszkańców Śliwic. Ten numer jest wciąż dostępny na www.eprasa.pl.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%