Zamknij

Ośmioletni Wiktor walczy z białaczką i potrzebuje pomocy

14:04, 17.05.2019 L.Z
Skomentuj

Ta choroba to ostra białaczka mieloblastyczna. Objawy pojawiają się nagle i szybko przybierają na sile, a stan pacjenta pogarsza się z dnia na dzień. Częściej chorują na nią osoby dorosłe, starsze. Jest bardzo rzadka wśród dzieci, gdzie stanowi 1 proc. ostrych białaczek. Niestety, w 1 proc. grupie znalazł się nasz ośmioletni Wiktor Górecki.

Chłopiec mieszka ze swoją rodziną w Małej Klonii. Po raz pierwszy mieliśmy okazję ich wszystkich poznać w sierpniu 2017 roku, tuż po nawałnicy, jaka przeszła nad naszym regionem. W Małej Klonii skutki huraganu były szczególnie dotkliwe. Ucierpiało wiele gospodarstw, wiele domów. Wśród nich także budynek, w którym wraz z czwórką swoich dzieci mieszkają państwo Góreccy. Wiatr zerwał z domu cześć dachu, a woda zniszczyła dobytek. Wiktor - najmłodszy z rodzeństwa odliczał wówczas dni do pójścia do klasy pierwszej. 

O tym, że z Wiktorem dzieje się coś niedobrego - jak zaczyna opowiadać mama Dorota Górecka - zawiadomiła ją nauczycielka.
- Wiktor zaczął się męczyć podczas ćwiczeń na w-f ie. Mówił też, że czegoś nie zauważył, nie widział. Zareagowaliśmy bardzo szybko - zaznaczyła - Wyniki badań były fatalne. Natychmiast trafiliśmy do szpitala. Tam zdiagnozowano i niego ostrą białaczkę mieloblastyczną, inaczej szpikową. 
To wszystko działo się zaledwie kilka tygodni temu, w lutym. Szybka reakcja i wczesna diagnoza przyczyniła się do natychmiastowego podjęcia specjalistycznego leczenia.
- W tej chwili Wiktor jest po trzecim bloku chemii. Praktycznie nie wychodzimy ze szpitala. Byliśmy na krótkiej przepustce na święta wielkanocne i w majowy weekend - opowiada Dorota Górecka. - Obecnie prowadzimy trzy domy. Jeden jest w szpitalu, drugi ma pracujący poza domem mąż, a trzeci prowadzi moja najstarsza córka, która przejęła obowiązek opieki nad pozostałym rodzeństwem. Na razie dajemy sobie radę. Jesteśmy dobrej myśli. Walczymy, bo przecież musi być dobrze - podkreśla mama Wiktora. - Najbardziej w tym wszystkim bałam się o syna, jak on to wszystko zniesie. W szpitalu staraliśmy się zazwyczaj rozmawiać o chorobie z dala od niego, by nie słyszał. Okazuje się jednak, że Wiktor wie. Rozumie wszystko. Przez te ostatnie tygodnie bardzo wydoroślał. Zdaje sobie sprawę z tego co się wokół niego dzieje jak również z tego, że musi przechodzić te wszystkie etapy leczenia.

Rodzina Góreckich musi wiec przygotować się na kolejne działania.  
- Chodzi o chemię podtrzymującą, w której podaje się małe dawki cytostatyków w celu przedłużenia remisji. Będzie ona podawana w domu - mówi Dorota Górecka - Tak jak dotąd radziliśmy sobie finansowo, to przy tym może być trudniej.
Pomoc w zorganizowaniu środków finansowych potrzebnych na leczenie Wiktora zadeklarowali Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Burchat” oraz Szkoła Podstawowa w Gostycynie.
- Wiktor jest naszym uczniem - mówi dyrektor szkoły Marek Sass. - Uczęszczał do klasy drugiej filii naszej szkoły w Wielkiej Kloni dlatego uznaliśmy, że wszelkiego rodzaju pomoc mu się należy. Bardzo często pomagamy innym - dzieciom, dorosłym, których czasami nawet nie znany. Tutaj sytuacja jest jasna i naturalna. To nasz chłopiec i zamierzamy go wesprzeć.
Podobne informacje przekazał nam szef Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Burchat” Jerzy Ochała. Organizacja wystąpiła o wydanie urzędowej zgody, pozwolenia na organizowanie zbiórek publicznych. Będą więc festyny i imprezy kulturalne podczas których poszczególne osoby zajmą się zbiórką pieniędzy. Najbliższy taki festyn odbędzie się już w sobotę - 18 maja (sobota) na boisku przy Szkole Podstawowej w Gostycynie. Impreza rozpocznie się o godz. 11.00 i potrwa do 14.00. Pierwszym punktem programu będzie poświęcenie nowego sztandaru szkoły. Później na uczestników czeka mnóstwo dodatkowych atrakcji: zabawa fantowa, występy uczniów w ramach VI edycji szkolnego programu Mam Talent, stoiska zabawowe, czy domowej roboty smakołyki.

Kolejna akcja charytatywna przeznaczona dla Wiktora odbędzie się 31 maja podczas gminnego dnia dziecka.

 

Zapraszamy do współdziałania. Razem możemy więcej! Jeżeli chcesz pomóc Wiktorowi, dowolny datek przekaż na specjalnie uruchomione konto przez Stowarzyszenie „Burchat” o numerze: 81 8144 0005 2003 0030 0215 0005, w tytule prosimy o wpisanie następującej treści: „Pomóżmy Wiktorowi”. Zbiórka została zarejestrowana w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji z nr.2019/2215/OR
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

PomocniPomocni

0 0

Czy będzie na ten cel organizowana zbiórka nakrętek plastikowych od butelek? 19:33, 21.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%