Marta Pacer: Wzruszyło mnie to, że ludzie nam tak pomogli. Ziórka na pompę insulinową zakończona sukcesem

Sześcioletnia Asia Pacer choruje na cukrzycę od niemal 4 lat. Dzięki zbiórce rodzice kupili jej specjalistyczną pompę insulinową. Sprzęt nie może być jeszcze podłączony - lekarka orzekła, że najpierw trzeba unormować wyniki dziewczynki. - Wzruszyło mnie to, że ludzie nam tak pomogli - mówi Marta Pacer, dziękując darczyńcom.

Historię Asi Pacer, córki Marty i Grzegorza opisywaliśmy na początku roku. Dziewczynka choruje na cukrzycę od niemal 4 lat. W maju 2015 r. rodziców zaniepokoiło to, że wcześniej żywiołowe dziecko zaczęło często zasypiać, było apatyczne. Po pewnym czasie doszło do zapaści. W szpitalu okazało się, że Asia miała cukier na poziomie ponad 800. Dziewczynka trafiła na OIOM, gdzie postawiono diagnozę: cukrzyca typu 1 - insulinozależna. Rodzice Asi chcieli starać się o dofinansowanie zakupu pompy insulinowej. Zapisali się na listę oczekujących w przychodni. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że istnieje jeszcze druga lista, na którą powinni się zapisać - w szpitalu. Proces przyznawania refundacji przedłużał się. 5 wkłuć insuliny, nakłucia palców w celu pomiaru cukru co dwie godziny, także w nocy - tak wygląda codzienność sześcioletniej Asi. Czasami pomiarów jest więcej. Poziom cukru we krwi dziewczynki bardzo się waha. Jak opisuje Marta Pacer, palce córki zaczynają przypominać sitko. Dlatego rodzice dziewczynki postanowili ogłosić zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Z początku dotyczyła ona pompy insulinowej i osobnych sensorów pomiaru cukru. Do rodziców dziewczynki zgłosiła się jednak przedstawicielka stowarzyszenia diabetyków z Zielonej Góry. Poradziła, by zainwestować w droższą pompę, w której sensory są już w wbudowane. Koszt jej utrzymania jest niższy, a pompa ma wbudowany system tzw. hipoblokady: kiedy poziom cukru za bardzo spadnie, urządzenie automatycznie „zakręca” wlew insuliny do organizmu. Poza tym jeśli cukier jest zbyt wysoki lub niski, w telefonie wyświetla się powiadomienie. Urządzenie dokonuje pomiaru całą dobę, co pięć minut.

Zbiórka została zakończona sukcesem. Pompa jest już zakupiona. By została podłączona, wyniki Asi muszą się poprawić. Porozmawialiśmy z rodzicami dziewczynki na temat jej choroby i przebiegu zbiórki. Więcej na ten temat można przeczytać w nowym numerze "Tygodnika Tucholskiego"!