W czwartek w Tygodniku o strajku. Tu kolejny list poparcia - ZSO

"Tygodnik Tucholski" na bieżąco śledzi sytuację strajkową w naszym powiecie. Świeże informacje znajdą się w numerze, który już dziś znacznie trafiać do sprzedaży, a we wszystkich sklepach będzie w czwartek.

Strajk wywołuje coraz większe emocje wśród mieszkańców powiatu tucholskiego, co widać np. w komentarzach pod postami dotyczącymi protestu na oficjalnym profilu "Tygodnika" na Facebooku. Także o tym piszemy w najnowszym wydaniu "Tygodnika", które właśnie trafia do sprzedaży. Pytamy związkowców m.in. o to, co ze zbliżającymi się maturami.

Tymczasem w ostatnich dniach trafił do nas kolejny list poparcia, które autorami są nauczyciele szkoły ponadpodstawowej. Tym razem chodzi o część nauczycieli Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Bartłomieja Nowodworskiego w Tucholi. Poniżej jego pełna treść:

"Drodzy Nauczyciele, Pracownicy,

Koleżanki i Koledzy ze szkół powiatu tucholskiego!

Jesteśmy pod wrażeniem postawy i determinacji strajkujących nauczycieli i pracowników!

Zdajemy sobie sprawę z tego, ile Was kosztuje ten strajk - dosłownie i w przenośni. Tym bardziej przykro nam, że w wyniku zaistniałej sytuacji i podpisanego porozumienia “Solidarności” z rządem nie mogliśmy przystąpić do strajku.

Jesteśmy rozżaleni, ale nie mamy zamiaru się poddawać, staramy się wspierać ideę strajku i protestować, jak tylko możemy. Nigdy wśród nauczycieli nie było takiej jedności i solidarności! To się musi udać! Wierzymy w to!

Nauczyciel to zawód z misją. Ale z samej misji nie wyżyjemy. Za idee nie kupimy chleba ani książki. A to nie znaczy, że poczucia misji nie mamy!

Nauczyciel to zawód z pasją. Ale sama pasja nie przeprowadzi za nas rewelacyjnej lekcji, skoro podczas 45 minut mamy dokonywać cudów. Jednak to nie znaczy, że nie mamy pasji!

Nauczyciel to zawód zaufania publicznego. Ale jak mamy godnie, rzetelnie wypełniać swoje obowiązki, skoro nakładane są na nas wciąż nowe, które coraz mniej mają wspólnego z naszym... wyuczonym zawodem.

Nauczyciel to zawód z powołania. Dlatego, Wam, strajkującym tak trudno było podjąć decyzję o powstrzymaniu się od pracy, a nam – normalnie zacząć pracę 8 kwietnia... Jeszcze nigdy pierwsza lekcja nie była tak trudna. Jeszcze nigdy słowa “dzień dobry” wypowiedziane do uczniów nie przechodziły przez gardło z takim oporem. Bo dla nas to nie był dobry dzień...

Wszyscy walczymy o to samo, chociaż innymi środkami! Bo mamy wspólny cel! Bądźmy solidarni!

Protestujący nauczyciele

Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Bartłomieja Nowodworskiego w Tucholi"