Pożar zauważyli sąsiedzi. Kiedy państwo Anna i Janusz Ryżkowie razem z nimi i strażakami ratowali dobytek, na miejsce przyjechał tłum gapiów. Zamiast pomóc, nagrywali filmy, robili zdjęcia, a co gorsza - zastawiali drogę dojazdu służbom. Gospodarstwo spłonęło. Trwa zrzutka na odbudowę. W najbliższą niedzielę przed kościołami w gminie Cekcyn będzie można wrzucać datki do puszek.
Ze stodoły państwa Anny i Janusza Ryżków zostały tylko osmalone belki. Maszyny, które były w środku i tuż przy budynku, doszczętnie spłonęły. Ogień strawił też poddasze i dach chlewni. Gospodarstwo było ubezpieczone, ale już teraz wiadomo, że odszkodowanie może nie pokryć strat i wystarczyć na odbudowę straconego dobytku czy zakup maszyn.
Straty są ogromne
W sobotę, 1 września po godz. 15.30 ogień na posesji państwa Ryżków zauważyli ich sąsiedzi. To oni zadzwonili po straż pożarną. Jeszcze przed przyjazdem służb gospodarze razem z sąsiadami ratowali, co tylko się dało. Zdążyli wyprowadzić z chlewni inwentarz, przeparkować auta i dwa ciągniki ze stodoły. Trzeci ciągnik spłonął. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, skupiali się głównie na obronie domu i gaszeniu chlewni. Ze stodoły właściwie nie było czego ratować. Spłonęła, razem z maszynami, które znajdowały się w środku i tuż przy budynku. Dom przetrwał, czego nie można powiedzieć o chlewni - konstrukcja budynku i strop przetrwały, ale dach i poddasze strawił żywioł.
Robili zdjęcia, nagrywali filmy
Sąsiedzi przyjechali ciągnikami, ładowarką. Pomagali w akcji strażakom. Kiedy płonęło gospodarstwo Ryżków, kolejne auta parkowały na poboczu wąskiej drogi, po obydwu jej stronach. Robili zdjęcia, nagrywali filmy. O zachowaniu gapiów opowiedzieli nam strażacy, jak i państwo Ryżkowie. W pewnym momencie gospodarze poprosili część obserwatorów o pomoc - na próżno. Auta zastawiały drogę. Konieczna była interwencja policji.
- Utrudniali nam prowadzenie akcji. Nie można było przejechać. To jest karygodne. Droga była zablokowana. Ludzie zrobili sobie sobotnią, popołudniową atrakcję!
- mówi jeden ze strażaków-ochotników, jak zaznacza, w imieniu wszystkich druhów.
Możesz pomóc
Jest wiele możliwości udzielenia pomocy mieszkańcom Kruszki. O jednej z nich - zrzutce zorganizowanej przez sąsiada - informowaliśmy na naszym facebooku. Wpłat można dokonać na portalu zrzutka.pl. Poniżej zamieszczamy listę możliwości pomocy poszkodowanym:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz