Zamknij

Terytorialsi znowu w Bysławiu: Wojsko ćwiczyło i usuwało skutki kolizji

15:18, 25.11.2022 Kamil Tajl Aktualizacja: 15:30, 25.11.2022
Skomentuj W Bysławiu działała 1/3 zestawu kontenerowej elektrowni KEP-900. Fot. nadesłane W Bysławiu działała 1/3 zestawu kontenerowej elektrowni KEP-900. Fot. nadesłane

Współpraca między Wojskami Obrony Terytorialnej a sołectwem trwa w najlepsze. We wiosce stanęła kontenerowa elektrownia. Jak słyszymy od naszych rozmówców, tylko regularne i angażujące kilka środowisk ćwiczenia, przynoszą pozytywny skutek.

To nie pierwszy raz, kiedy do Bysławia przyjechali żołnierze 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Ostatnio o ich działaniach informowaliśmy w czerwcu. Tym razem wojskowi pojawili się na naszym terenie w ubiegły weekend, dokładnie w sobotę 19 listopada. Cel i sprzęt były podobne jak latem. Podporucznik Julia Rozworowska z 8. K-PBOT podkreśla, że bycie zawsze gotowym i zawsze blisko jest mottem terytorialsów. Osiągnąć można to jedynie poprzez wspólne ćwiczenia pomiędzy żołnierzami, innymi służbami i ludnością cywilną.

Prąd dla połowy wsi

W Bysławiu stanęła kontenerowa elektrownia polowa – jej profesjonalna nazwa to KEP-900. Składa się z trzech zespołów spalinowo-elektrycznych, tym razem wykorzystano u nas tylko 1/3 zestawu. Całość może zabezpieczać daną miejscowość w blisko 900 kW energii. Sołtys wsi, a także ratownik OSP Wojciech Słupiński zaznacza, że tylko ćwiczenia dają poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że pomoc przyjdzie bardzo szybko.

Na początku należy poznać swoje możliwości w zakresie osobowym, ale również możliwości techniczne sprzętu. Sprzęt cywilny w wielu przypadkach różni się od wojskowego. Dlatego musimy się wzajemnie szkolić

– podkreśla Słupiński.

Tym razem podłączenie alternatywnego źródła zasilania dla ponad połowy mieszkańców Bysławia zajęło niespełna godzinę. Agregat pracował bez przerwy przez dobę.

To są nasze kolejne, wspólne ćwiczenia. Było bardzo dobrze, a szybkość podjętych czynności i ich efekt przerosły nasze oczekiwania

– dodaje sołtys. Podkreśla dalej, że tylko wspólne działania gwarantują pełen sukces. Kto oprócz żołnierzy angażował się w akcję? Jak wymienia Słupiński m.in.: Miłosz Kiedrowski, który udostępnił teren swojej firmy do ćwiczeń, a także pracownicy innych służb w tym Enei Chojnice i posterunku w Tucholi. Na miejscu był ponadto zastępca wójt gminy Lubiewo Tomasz Bonk.

Byli też w terenie

Tym razem terytorialsi nie tylko ćwiczyli zabezpieczanie miejscowości w dostawy prądu. W sobotę żołnierze uczestniczyli też w usuwaniu skutków jednego ze zdarzeń drogowych, których w ten weekend nie brakowało. Wspólnie ze strażakami OSP pomogli wyciągnąć z rowu samochód dostawczy, który na skutek warunków atmosferycznych stanął w poprzek drogi i uniemożliwiał innym użytkownikom korzystanie z przejazdu. Akcja udrażniania trasy trwała niespełna trzydzieści minut.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%