Zamknij

W wakacje wraca mapa wypadków śmiertelnych

09:48, 29.06.2022 K.T. Aktualizacja: 09:55, 29.06.2022
Skomentuj

I niestety każdego dnia pojawiają się na niej nowe, czerwone punkty. Za każdym z nich kryje się ludzka tragedia.

Zaczęły się wakacje, a wraz z nimi wzmożony ruch na drogach. Niestety nie brakuje też niebezpiecznych kolizji i, co najgorsze, wypadków ze skutkiem śmiertelnym... Przykłady takich zdarzeń były też widoczne w ostatnim czasie na naszym terenie.

Polska Policja już po raz 4. uruchomiła "Policyjną mapę wypadków ze skutkiem śmiertelnym", która przez cały okres wakacji będzie aktualizowana codziennie. Projekt w poprzednich latach spotkał się z dużym zainteresowaniem społecznym. Mapę można znaleźć w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych administrowanych przez jednostki Policji, np. TUTAJ. Na mapie Polski prezentowana jest liczba wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym wraz z informacjami o zdarzeniu, tj.: lokalizacją zdarzenia, ogólną informacją dotyczącą liczby ofiar, rodzajem uczestników ruchu drogowego oraz rodzajem zdarzenia – z ostatniej doby oraz od początku wakacji.

Bieżąca aktualizacja mapy, w tym wizualizacja, ma na celu zwrócenie uwagi na skalę tragedii do jakich dochodzi na polskich drogach, skłonić do refleksji użytkowników dróg, jak również zachęcić media do dyskusji na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego. Należy mieć na uwadze, że za każdym punktem zaznaczonym na tej mapie, kryje się ludzka tragedia. Każde, nawet z pozoru błahe zignorowanie przepisów, brawura, zlekceważenie senności czy zmęczenia mogą być przyczyną śmiertelnego wypadku na drodze

– przestrzega Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tucholi.

Według publikowanych przez Policję danych do środy (29 czerwca) na polskich drogach zginęły już 32 osoby. Wakacje rozpoczęły się zaledwie kilka dni temu... w piątek (24 czerwca).

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%