Antygona, wojskowy z Wietnamu i dziecko pełne kompleksów. W Tucholskim Ośrodku Kultury w zeszły piątek rozpoczął się sezon teatralny.
Salą TOK-u rządziły tym razem monodramy. Wszystko dzięki projektowi „Wymiana doświadczeń” – formule, która kolejny raz połączyła w wymiarze teatralnym Tucholę i Chojnice. Tym razem wystawiono te same sztuki w obu miastach – dzień po dniu. Antyczny, niepokojący świat Antygony, pełne krwi i przemocy wyobrażenie wojny w wietnamskiej dżungli, w końcu metaforyczna ściana, w której zamknięte zostało niezauważone przez rodziców dziecko. Tak w bardzo dużym skrócie można można opisać trzy spektakle zaprezentowane przez trójkę aktorów.
Na początek Monika Płomin z Wejherowskiego Centrum Kultury zaprezentowała "A ja wciąż jeszcze nie wiem". Monolog Antygony – symbolu buntu i odwagi – wprowadził na sali specyficzny nastrój niepokoju i grozy. Konrad Mówiński wcielił się z kolei w bezwzględnego wojskowego, który za nic ma ludzkie uczucia i ogólnie przyjęte zasady moralne. Wystawił "Gry wojenne" własnego autorstwa. Na finał publiczność obejrzała „Popatrz na Lusię” w wykonaniu Viktorii Szopińskiej. Była to pełna metafor historia dziecka, którego największym problemem są... rodzice.
To tylko krótkie zajawki wszystkich monodramów. Dużo więcej piszemy o nich w najnowszym "Tygodniku", który dostępny jest już w waszych sklepach oraz na eprasa.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz