To substancja naturalnie występująca w kawie, herbacie i kakao. Do napojów energetycznych jest ona dodawana sztucznie. Kofeina oddziałuje na układ nerwowy, stąd pobudzenie, lepszy nastój, koncentracja i zdolności pamięciowe po spożyciu napojów ją zawierających. Kofeinę można przedawkować. Objawy nadużycia kofeiny to wymioty, nudności, szybsze bicie serca, osłabienie, a nawet drgawki i porażenie. Większość z nas ma tolerancję kofeiny na poziomie do 300 mg dziennie, ale każdy może reagować inaczej. Są też grupy ludzi, jak dzieci i kobiety w ciąży, które nie powinny spożywać kofeiny. Kofeina może uzależnić. Jeśli nadużywa się jej regularnie i organizm jest uzależniony, mogą wystąpić kłopoty ze snem, rozdrażnienie, apatia, uczucie irracjonalnego lęku i niepokoju.
Nie każda kawa zawiera tyle samo kofeiny. Jej ilość w napoju zależy od ziaren kawy, ich stopnia wypalenia, formy przygotowania naparu i metody parzenia. Ziarna arabika zazwyczaj mają mniej kofeiny niż robusty. Tradycyjna kawa ma od 70 do 140 mg kofeiny w 200 ml napoju. Kawa rozpuszczalna od 50 do 80 mg na 200 ml. Mocna czarna kawa może mieć nawet do 200 mg kofeiny w 240 ml napoju. Latte, cappuccino, americano i inne kawowe napoje mają około 63 mg kofeiny na 200 ml. Co ciekawe, kawa bezkofeinowa w kapsułkach także ma śladowe ilości kofeiny: od 4 do 8 mg na 125 ml. Musi zawierać nutkę kofeiny, by zachowała smak i aromat podobne kawie. Według przepisów Unii Europejskiej zawartość kofeiny nie może być wyższa niż 0,3 procent w kawie rozpuszczalnej i 0,1 w zielonych ziarnach kawy.
Kawa bezkofeinowa powstaje w wyniku procesu zwanego dekofeinizacją, czyli pozbawienia ziaren kawy kofeiny. Co prawda odkryto w 1983 roku roślinę mającą ziarna kawy bez kofeiny – odmianę robusty – i została ona opisana w 2008 roku, ale jej wykorzystanie jak na razie nie upowszechniło się. Roślina ta występuje w centralnej Afryce. Dekofeinizacja jest znana od pierwszej połowy XIX wieku, kiedy chemik Friedlieb Ferdinand Runge dokonał tego procesu na prośbę swojego kolegi, poety Johanna Wolfganga von Goethego. Niemiecki geniusz pióra cierpiał na bezsenność i uznał, że ma to związek z nadużywaniem kawy. Runge odkrył kofeinę podczas analizy składu kawy, a potem pozbył się podczas eksperymentów. W 1905 roku Ludwig Roselius udoskonalił ten proces. Współcześnie na przemysłową skalę separuje się kofeinę trzema sposobami. Najpierw spulchnia się ziarenka kawy, tak by ich przestrzeń była większa i łatwiej było usunąć kofeinę. Następnie można wykorzystać rozpuszczalniki chemiczne, gazy nadkrytyczne lub wodę oraz ekstrakty pozbawione kofeiny. Do dekofeinizacji nie używa się już benzenu, który był wykorzystywany w procesie na początku jego odkrycia. Okazało się, że benzen ma właściwości rakotwórcze i może także wywołać senność, zawroty głowy czy podrażnienie oczu.
Kawa bezkofeinowa jest idealną opcją dla wszystkich, którzy nie mogą pić zwykłej kawy. Dotyczy to kobiet w ciąży czy osób z nadciśnieniem albo innymi problemami zdrowotnymi, którym niewskazane jest spożywanie kofeiny. Także osoby cierpiące na bezsenność lub chcące napić się kawy późnym wieczorem mogą sięgnąć po napar bez kofeiny. Kawa bezkofeinowa jest zdrowa – odkąd wycofano się ze stosowania benzenu w dekofeinizacji, nie ma powodów do obawy, czy napar w jakikolwiek sposób nam zaszkodzi.
To pytanie, które najbardziej dręczy pasjonatów kawy. Być może chcieliby oni spróbować zmienić nawyki i pić kawę bez kofeiny, ale obawiają się, że nie jest ona smaczna. Okazuje się, że wiele osób nie zauważa różnicy, czy kawa jest kofeinowa, czy nie. W przeprowadzonym przez gazetę „The Huffington Post” eksperymencie 8 osób próbowało kaw mrożonych i gorących z kofeiną oraz bez. Wyniki były następujące: 5 na 8 osób odgadło, która gorąca kawa jest bez kofeiny, a 3 na 8, która mrożona kawa nie zawiera kofeiny. Tylko 2 z 8 osób poprawnie wskazało i gorącą, i mrożoną kawę bezkofeinową.
Jeśli odczuwasz jakiekolwiek niedogodności po piciu kawy z kofeiną – problemy z zaśnięciem czy rozdrażnienie – a nie chcesz rezygnować z picia kawy, spróbuj wersji bezkofeinowej. Możliwe, że nie zauważysz większej różnicy w smaku, za to Twoje samopoczucie ulegnie poprawie.
Źródła:
https://kawa.pl/artykuly/kawa-bezkofeinowa-czy-warto-ja-pic/
http://zdrowie.wp.pl/zdrowie/wirtualny-poradnik/go:2/art1222,czy-kawa-bezkofeinowa-jest-zdrowa.html