W największym stopniu w Warszawie, ale też w innych miastach Polski trwają manifestacje, w których ludzie - mówiąc w skrócie - protestują przeciwko zmianom w polskim sądownictwie. Pod Sądem Rejonowym w Tucholi pojawiło się dziś wieczorem 30 osób.
Manifestacje prowadzone m.in. w stolicy nazywane są np. "łańcuchem ludzi". Chociaż ludzie m.in. w Warszawie zaczęli zbierać się już w dniach wcześniejszych, to na dziś przypadło zdecydowane nasilenie protestów. Taki zaplanowano również w Tucholi na dzisiejszy wieczór. O spotkaniu przed Sądem Rejonowym w Tucholi na godz. 17.00 można było dowiedzieć się na Facebooku. Zainicjowane zostało przez przedstawicieli grupy Tucholanie dla Demokracji. Dziś afisz pojawił się także na jednym ze znaków przy sądzie.
O godz. 19.00 pod tucholskim sądem było ok. 30 osób. To mieszkańcy Tucholi i innych gmin powiatu tucholskiego. W lwiej części (jeśli nie w całości) są to osoby, które protestować przeciwko reformie sądownictwa postanowiły już w lipcu. Wtedy liczba uczestników sięgała nawet 100. Dodajmy, że aktualnie w Senacie trwają prace nad zaproponowanymi przez prezydenta RP ustawa o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Podczas dzisiejszego spotkania, oprócz rozmów na temat aktualnej sytuacji kraju i przyszłości władzy sądowniczej, protestujący dyskutowali w kwestiach organizacyjnych. Wspólnych okrzyków z hasłami i śpiewu na razie nie było. Próbowano dojść do porozumienia w kwestii intensywności tucholskich protestów. Ostatecznie, spotkań pod sądem rejonowym należy spodziewać się od dziś codziennie o godz. 19.00. Współinicjatorzy działań pracują nad ulotkami, które po wydrukowaniu mają być rozdane wśród mieszkańców powiatu tucholskiego. Planów jest więcej.
Rozmawialiśmy dziś z jednym inicjatorów akcji w Tucholi. Szerzej o reaktywacji protestów w kolejnym wydaniu "Tygodnika Tucholskiego".
wro18:03, 15.12.2017
0 0
Nuda,nuda. 18:03, 15.12.2017
Marek21:22, 17.12.2017
0 0
A o co chodzi? 21:22, 17.12.2017
Marek16:24, 18.12.2017
0 0
Tez pracuje nad ulotkami haha 16:24, 18.12.2017