Po około 30 latach mieszkańcy Drożdzienicy znowu spotkali się przy miejscu pamięci. Był przemarsz, wieńce, minuta ciszy i hymn.
W niedzielę – 4 listopada – lokalna społeczność Drożdzienicy spotkała się, aby oddać hołd poległym i ofiarom II wojny światowej. Mieszkańcy zgromadzili się na skwerze, przy monumencie upamiętniającym krwawe zbrodnie okupantów z lat 1939 – 1945 przeciwko polskiej ludności. Jak wiadomo, w tym roku hucznie obchodzimy 100. rocznicę powrotu naszego kraju na mapy świata. Warto więc podkreślić, że apel był pierwszym takim spotkaniem przy pomniku w Drożdzienicy od ok... 30 lat. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w intencji ojczyzny. Następnie wszyscy zgromadzeni przemaszerowali ulicami wsi w miejsce pamięci. Dalszą część poprowadził inicjator niedzielnego apelu – Roman Kowalski.
Co działo się w niedzielę? Jaka historia kryje się za monumentem powstałym w hołdzie pomordowanym i poległym w latach 1939-1945? Dowiedziecie się tego z najnowszego "Tygodnika Tucholskiego".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz