Zamknij

Tucholanin ściął choinkę dla papieża! Drzewko dotarło już do Watykanu. Piotr Klunder opowiada o niezwykłym zleceniu

11:38, 30.11.2017 E.D.
Skomentuj Fot. nadesłane. Fot. nadesłane.

Zaczęło się od telefonu z pytaniem, czy podejmie się nowego zlecenia - ścięcia 28-metrowego świerka. Nic trudnego, choinki ścięte przez jego firmę stały już przecież w wielu miastach Polski. Ta trafiła jednak do wyjątkowego adresata - papieża Franciszka. Piotr Klunder z Tucholi ściął świerk, który przystroił plac św. Piotra w Watykanie.

Na co dzień Piotr Klunder, właściciel tucholskiej firmy Sekwoja Garden Kompleksowe Usługi Ogrodnicze, zajmuje się projektowaniem i wykonywaniem ogrodów. Zaopatruje też duże miasta w Polsce (np. Bydgoszcz czy Trójmiasto) w choinki. Ukończył kurs pilarza 4 lata temu i ściął już niejedno wysokie drzewo. Jedno z ostatnich zleceń zapamięta jednak na długo. W środę, 8 listopada we wsi Żytkiejmy ścinał świerk o wysokości 28 m i średnicy korony 11 m. Drzewo wiele dni było w drodze do Watykanu.

- Nie było to szczególnie trudne zadanie, ale z pewnością wyjątkowe

- przyznaje Piotr Klunder.

Wycinka takiego okazu standardowo trwa kilka minut. Tutaj potrwała dłużej, około 4 godz. Proces nagrywali dziennikarze telewizji i gazet. Filmy łatwo znaleźć w internecie. Co ciekawe, Piotr Klunder drzewa podobnej wysokości ścinał już wielokrotnie, a jedno tuż przed rozmową z „Tygodnikiem Tucholskim” w piątek, 17 listopada.

Tradycję zapoczątkował Jan Paweł II

Świerk miał do pokonania trasę o długości 2060 km. Planowo na miejscu powinien być od wczoraj. Transportem zajęła się firma Ol-Trans, która od lat współpracuje z Sekwoją Garden. Łatwo nie jest, bo:

- Mogą jechać tylko nocą. Cały zestaw ma długość 35 m i zajmuje półtora pasa na autostradzie

- mówi Piotr Klunder.

W 1982 r. Jan Paweł II zapoczątkował tradycję, która trwa do dziś. Wówczas ustawiono pierwszą choinkę na placu św. Piotra właśnie z inicjatywy papieża, który tęsknił za polską oprawą świąt Bożego Narodzenia. Od 1983 r. choinka jest darem dla głowy Kościoła od poszczególnych narodów Europy. Pierwsze drzewko z Polski pochodziło z Tatr. Stanęło na placu św. Piotra dokładnie 20 lat temu. W tym roku inicjatywa wyszła od arcybiskupów i biskupów metropolii warmińskiej i białostockiej oraz Białostockiej Dyrekcji Lasów Państwowych. Z początku drzewo miało wysokość 28 m, ale skrócono je do 25 m.

Tajemnica do ostatniej chwili

O tym, że zetnie choinkę dla Papieża Piotr Klunder wiedział od około 3 miesięcy. Wiadomość była tajemnicą. Media dowiedziały się o tym właściwie kilka dni przed akcją. Drzewo musiało spadać powoli, aby nie połamały się gałęzie. Wybór odpowiedniej choinki trwał podobno rok.

- Na pniu od spodu wyciąłem litery „PL”.  Z pozostałości wyciąłem pamiątkowe krążki. Załadunek świerka trwał 3 dni. Potrzebna była lina o długości kilometra, około 80 pasów i 9 ludzi, aby spiąć drzewo i przygotować do transportu

- dodaje tucholanin. 

W przygotowaniu świerku do transportu pomagały też inne tucholskie firmy. Piotr Klunder pomagał w Watykanie przy rozładunku i montowaniu choinki na placu św. Piotra. Trzeba umiejętności, aby jej nie zniszczyć podczas zdejmowania pasów zabezpieczających gałęzie. Nie będzie to łatwe. Na przykład rok temu drzewko jechało z Niemiec. Na miejscu ekipa sklejała gałęzie, które popękały podczas tak długiego transportu. Mimo to drzewo udało się doprowadzić do porządku.

Audiencja u papieża Franciszka

Przed wyjazdem drzewo oraz pojazd, którym jest transportowane, poświęcił i pobłogosławił biskup diecezji ełckiej Jerzy Mazur. 7 grudnia odbędzie się audiencja, w której weźmie udział przedstawiciel firmy transportowej. Na choince tego dnia zostaną zapalone lampki. W spotkaniu z Ojcem Świętym weźmie też udział delegacja z diecezji. Można było na bieżąco śledzić trasę, którą pokonywała choinka. W piątek, 17 listopada drzewko zbliżało się do granicy niemiecko-austriackiej. Na miejsce dotarło w nocy z 22 na 23 listopada. 60-letni świerk jest samosiejką. Akcja jest szczegółowo relacjonowana na facebooku "Bożonarodzeniowa Choinka dla Papieża". Biskup Jerzy Mazur wyjaśniał, że jest wiele okazji, których wagę przypieczętowuje prezent dla papieża: jubileusz 25-lecia nowych struktur Kościoła w Polsce (w tym samej diecezji ełckiej), 300-lecie koronacji obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, 140. rocznicę objawień w Gietrzwałdzie i 100-lecie objawień w Fatimie.

Więcej o tej niezwykłej akcji przeczytasz na facebooku: Bożonarodzeniowa Choinka dla Papieża i Ol-Trans.

(E.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

EugeniuszEugeniusz

1 1

Piękny był ten świerk... 15:43, 01.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ProkoProko

0 0

? 08:11, 06.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%