Zamknij

W ciężarówce wystrzeliła opona. Mogło skończyć się dramatem

14:57, 26.03.2017 Piotr Paterski
Skomentuj

Jakimś cudem nic poważnego nie stało się kierowcy tej ciężarówki. Trudno w to uwierzyć, jak bardzo zniszczony był ciągnik samochodu.

Najpierw wielki pech, a potem wielkie... szczęście? Tak można podsumować wszelkie okoliczności, jakie towarzyszyły zderzeniu drogowemu dokładnie tydzień temu (czwartek 9 marca) na drodze między Cekcynem a Małym Gacnem, w Małych Budziskach. Jadąca tamtędy ciężarówka marki MAN nie skręciła na łuku drogi, a pojechała prosto w stojące przy drodze drzewo. Uderzyła w nie, a jej ciągnik kompletnie się roztrzaskał. Widok był potworny. Auto prowadził 28-latek z gminy Śliwice. Co takiego wydarzyło się, kiedy prowadził?


- W samochodzie, z lewej strony z przodu, pękła opona, co spowodowało, że mężczyzna na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą - tłumaczy oficjalnie rzecznik prasowy tucholskiej policji Justyna Janiak. Odpowiadając na nasze pytania, mówi, że policjanci nie zauważyli, by stan ogumienia samochodu mógł podlegać dyskusji. Całe wydarzenie oceniono jako nieszczęśliwy wypadek, w którym ostatecznie to 28-letni kierowca był poszkodowanym. Mimo że samochód po zderzeniu z drzewem wyglądał katastrofalnie, nie można było tego powiedzieć o stanie zdrowia mężczyzny. Jak słyszymy w policji, wyszedł z tej sytuacji bez większych obrażeń.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%